Jerzy Marcinkowski - Stefan Jerzy Siudalski

pisane 11 marca 1997

Jak można wypełnić życie które ze względu na nieuleczalną chorobę jest tak kruche, że jest ciągłym balansowaniem na krawędzi śmierci? Można przesiadywać u lekarzy - można domagać się od otocznia specjalnego, ulgowego traktowania, można też wybrać zupełnie inna drogę postępowania - żyć pełnią życia tak jak by miało się zdrowie sportowca wyczynowego, żyć tak aby nikt nie domyślał się jak  cienka jest linia życia którą los przypisał Jerzemu, żyć bez słowa skargi, narzekania i starać się całym sobą być przydatnym dla ludzi.

To był właśnie cały Jerzy - wątły ciałem i zdrowiem a wielki duchem i sercem. Dorobek jaki po sobie zostawił to kilkadziesiąt tysięcy wyszkolonych pszczelarzy, ponad 100 artykułów i 24 prace naukowe, filmy instruktażowe o metodach prowadzenia gospodarki pasiecznej [chyba jedyne jakie powstały na ten temat w Polsce], i ogromna ilość fotografii oczywiście w większości ilustrujących życie pszczół. Zostawił Jerzy po sobie także rzecz niewymierną - wzór jak żyć, jak angażować się w sprawy które się realizuje, jak bardzo można być przydatnym innym i jak skromnym można być przy tak ogromnych osiągnięciach jakie były udziałem Jerzego.

Dwa lata temu 21 lutego Jerzy miał, jak się później okazało, swój ostatni wykład - daleko od domu - w Boguchwale. Niefortunny zbieg okoliczności spowodował, że pomoc przyszła zbyt późno - nie pomogło nawet przewiezienie samolotem do szpitala w Warszawie. Złościł się w szpitalu, że niedokończył książki, że tyle jeszcze spraw nie jest dopiętych w związku z międzynarodową konferencją jaką organizował w Puławach, że nie może w szpitalu używać komputera [a był na sali intensywnej terapii].

Tak zrządził los, że pogrzeb Jerzego odbył się w ostatnim dniu zorganizowanej przez niego międzynarodowej konferencji [ 13 marca 1997] - konferencji która była ukoronowaniem jego wielu lat pracy i wysiłków.

Jerzy - gdziekolwiek jesteś wiedz, że jakaś część Ciebie żyje w każdym z tych którzy mieli z Tobą styczność. Nie ze wszystkim umarłeś! To co posiałeś w ludziach będzie kiełkowało przez lata.

Stefan Jerzy Siudalski